60-lecia ukończenia studiów rocznika 1953–1958

25 czerwca 2018 roku w auli uczelni odbyło się spotkanie absolwentów Wydziału Geologiczno-Poszukiwawczego Akademii Górniczo-Hutniczej rocznika studiów 1953–1958 z okazji 60-lecia ukończenia studiów.

Jubileuszowi nadana została uroczysta oprawa z udziałem dostojnych gości: prof. dr. hab. inż. Tadeusza Słomki – Rektora AGH, dr. hab. inż. Tomasza Bajdy prof. nadzw. – Prodziekana Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska oraz prof. dr. hab. inż. Piotra Czai – Przewodniczącego Stowarzyszenia Wychowanków AGH.

Po wysłuchaniu pieśni Gaude Mater Polonia głos zabrali znakomici goście, kierując ciepłe słowa uznania pod adresem jubilatów, które zostały przyjęte ze wzruszeniem i nagradzane gromkimi brawami.

W imieniu jubilatów glos zabrali organizatorzy tego spotkania: mgr inż. Bronisław Książek i dr inż. Henryk Kopia, kreśląc w bardzo zwięzłym ujęciu ich koleje losu ze szczególnym uwzględnieniem okresu edukacji w akademii oraz późniejszej kariery zawodowej.

Po uroczystych przemówieniach rektor wręczył Medale AGH, a przewodniczący SW AGH wręczył plakietkę Stanisława Staszica oraz medal 70-lecia SW AGH, a wszystkim jubilatom wręczono pamiątkowe symbole zjazdu.

Istotne różnice dydaktyczne na Wydziale Geologiczno-Poszukiwawczym powodowały podział studentów na dwie grupy: geologów i geofizyków – stąd dwa odrębne wystąpienia.

Po radosnym wspólnym „Gaudeamus igitur” uczestnicy pozowali do pamiątkowych zdjęć grupowych w holu AGH.

Poniżej przytoczone zostaje wystąpienie Henryka Kopii wygłoszone w imieniu grupy geofizyków.

Jubilaci



Zdjęcia z uroczystości:

60-lecia ukończenia studiów rocznika 1953–1958



Wystąpienie Pana Henryka Kopii w AGH z okazji jubileuszu 60-cia ukończenia studiów na Wydziale Geologiczno-Poszukiwawczym (Sekcja Geofizyki) w 1958 roku.

Dostojni Goście, Drodzy Jubilaci z Rodzinami.

Nasza wspaniała przygoda zaczęła się w 1953 roku, gdy staliśmy się studentami sławnej Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, która przez okres 5 lat dbała o to, by spełnić nasze życiowe aspiracje. Na utworzonym w 1952 roku Wydziale Geologiczno-Poszukiwawczym wyodrębniona została jednostka dydaktyczna pod nazwą Geofizyka Poszukiwawcza. Właśnie to ona miała w dużej mierze stanowić o naszej przyszłości, chociaż na początku nie orientowaliśmy się zbytnio w specyfice tej nowej dziedziny wiedzy. Nasz rocznik liczył 44 osoby, organizacyjnie podzielony na dwie grupy studenckie.

I tak się rozpoczęła nasza 5-letnia edukacja pod okiem wspaniałych nauczycieli akademickich, żeby wymienić tylko geofizyków: prof. Edwarda Janczewskiego, prof. Henryka Orkisza oraz młodsze pokolenie kadry dydaktycznej, które z czasem również dostąpiło godności profesorskich, to Stanisław Małoszewski, Jerzy Kowalczuk, Zbigniew Fajklewicz, Stanisław Plewa. Do wymienionego grona osób należał także dr inż. Zygmunt Śliwiński, który później zrezygnował z kariery naukowo-dydaktycznej na rzecz przemysłu naftowego.

Ukończenie studiów w 1958 roku oznaczało dla nas niemal natychmiastowe zatrudnienie w gospodarce narodowej. Mieliśmy to szczęście, że obecni tam już byli geofizycy z poprzednich dwóch roczników absolwentów AGH, którzy wspierali nas w poznawaniu praktycznej strony naszego wyuczonego zawodu.

Najliczniejszą grupę naszych absolwentów pochłonął przemysł naftowy. Poszukiwania naftowe z zastosowaniem sejsmiki i pomiarów geofizycznych w głębokich otworach wiertniczych przeżywały istny rozkwit. Odkryto i udokumentowano mnóstwo struktur geologicznych na obszarze niemal całego kraju. Chodziło oczywiście o struktury tak zwane perspektywiczne, to znaczy takie, co do których istniało prawdopodobieństwo wystąpienia złóż węglowodorów. Przełomowe zwłaszcza dla sejsmiki było przejście na cyfrowe sposoby rejestracji, procedur obróbki i dokumentowania danych, w którym to procesie również nasi koledzy mieli swój udział. Podjęto próby wykorzystania radiometrii do konturowania złóż ropy naftowej i śledzenia kierunków dyslokacji tektonicznych, a także pomiarów prądów tellurycznych w zaleganiu tak zwanego głębokiego podłoża. We współpracy z geofizykami „węglowymi” badaliśmy między innymi zasięg utworów karbonu w południowej części niecki węglowej metodami sejsmiki refleksyjnej i refrakcji.

Spora grupa naszych kolegów zatrudniona w przemyśle węglowym, stosując geofizyczne metody badawcze na powierzchni, w odwiertach, a także w wyrobiskach podziemnych, wniosła istotny wkład w rozpoznanie utworów karbonu pod kątem warunków geologiczno-eksploatacyjnych. Niezwykle ważne dla bezpiecznego prowadzenia robót okazało się określanie stanu naprężeń górotworu w ramach profilaktyki zagrożeń tąpaniami. Badania te dotyczyły głównie Górnośląskiej Niecki Węglowej, a później także Lubelskiego Zagłębia Węglowego.

Metody geofizyczne stosowane były przez naszych kolegów w szerokim zakresie przy dokumentowaniu, wytyczaniu kierunków eksploatacji i ochrony radiologicznej na złożach rud uranu w Sudetach. Nasi geofizycy byli też obecni w Dolnośląskim Zagłębiu Miedziowym, uczestnicząc w rozpoznawaniu i dokumentowaniu tamtejszych złóż. Mamy także swój udział w geologiczno-geofizycznych badaniach podstawowych; obsługiwaliśmy między innymi głębokie wiercenia o charakterze regionalnym dla rozpoznania budowy geologicznej kraju, ale były też badania geologiczno-geofizyczne, ukierunkowane na obecność innych złóż minerałów użytecznych poza wymienionym węglem kamiennym, ropą naftową i gazem ziemnym oraz miedzią.

Obecni byliśmy także w dziedzinie medycyny, by wymienić projekt krakowskiej Akademii Medycznej z inspiracji prof. Juliana Aleksandrowicza, którego celem było ustalenie stopnia korelacji zachorowalności na białaczki, a lokalnymi anomaliami promieniowania gamma na obszarze Małopolski.

W Krynicy Zdroju wyznaczaliśmy między innymi strefy zasilania źródeł wód leczniczych. W badaniach hydrogeologicznych tego obszaru pomocny okazał się karotaż rekonstrukcyjny odwiertów przedwojennych oraz wierceń bieżących. Naszych kolegów, zatrudnionych w kopalnictwie rud uranu zapraszano do określania tak zwanej radoczynności sudeckich źródeł wód leczniczych.

Wspomnieć należy o naszym uczestnictwie w realizacji geologiczno-geofizycznych projektów poszukiwawczo-dokumentacyjnych na Bałtyku (tak zwana sejsmika morska i towarzyszące jej pomiary geofizyczne w otworach wiertniczych) w ramach prac międzynarodowego konsorcjum pod nazwą Petrobaltic.

Wysoki poziom techniczny naszych badań miał też swoje odzwierciedlenie w realizacji wieloletnich, naftowych kontraktów geologiczno-geofizycznych zagranicą, na przykład w Indiach czy Algierii, a w zakresie górnictwa – na przykład w Korei czy Kolumbii. Odnotować należy również indywidualne pobyty naszych kolegów geofizyków za granicą o charakterze doradczo-szkoleniowym.

Podsumowując tym pobieżnym szkicem nasze wieloletnie zaangażowanie w sferze gospodarczej naszego kraju, a także zagranicą, wykorzystując specyficzną wiedzę, jaką stanowią geofizyczne metody badawcze, możemy nieskromnie powiedzieć, że spełnialiśmy powierzone nam zadania w sposób należyty.

Obchodzimy jubileusz 60-lecia ukończenia studiów, ale nasza prześwietna Alma Mater zbliża się do obchodów 100-lecia swego powstania. I dlatego już dzisiaj powtarzamy z głębokim szacunkiem słowa starej pieśni akademickiej:

„Vivat Academia, Vivat Professores”. Od siebie bym jeszcze dodał: ”Wiwat my, tegoroczni jubilaci”.

Henryk Kopia

Kraków, 25. czerwca 2018 roku